Mity żywieniowe, przekazywane z ust do ust, szybko się rozpowszechniają i trwale zakorzeniają w naszej świadomości. Jednak często są to zwykłe bzdury. Zatem które informacje, które często słyszymy w TV czy czytamy w Internecie, nie są prawdziwe?
Mity żywieniowe krążą wśród nas. Często rozpowszechniają je nawet sławne osoby, którym wydaje się, że są specjalistami od wszystkiego. Jednak niestety tak nie jest. Mitów żywieniowych jest tak dużo, że trudno będzie przytoczyć je wszystkie, jednak postaram się rozwiać jak najwięcej wątpliwości.
Na początku mam jednak dla was jedną radę – jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej na temat związany z jedzeniem i odżywianiem, skonsultujcie się z dietetykiem lub specjalistą ds. żywienia, nie słuchajcie pseudo ekspertów i nie czytajcie artykułów na podejrzanych stronach internetowych. Po tym krótkim wstępie przechodzimy do rzeczy. Oto najpowszechniejsze mity żywieniowe.
Mit nr 1: Oliwa z oliwek to najzdrowszy tłuszcz
To pierwszy mit żywieniowy w moim zestawieniu. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu był „bum” na oliwę. Wychwalali ją wszyscy, twierdząc, że nie ma nic zdrowszego niż właśnie ten tłuszcz. Oczywiście nie można zaprzeczyć, że oliwa jest zdrowa – zawiera kwasy tłuszczowe, witaminę E oraz antyoksydanty. Jednak olej rzepakowy zawiera znacznie więcej kwasów tłuszczowych, a najwięcej olej lniany.
Mit nr 2: Kobieta w ciąży powinna jeść dwa razy więcej
Nic bardziej mylnego. Oczywiście niekiedy kobiety w ciąży mają większy apetyt, jednak to wcale nie usprawiedliwia objadania się słodyczami czy zjadania dwóch porcji obiadu. Maleństwu spokojnie wystarczy jedna porcja, która spokojnie dostarczy mu wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
Mit nr 3: Najwięcej witaminy C zwierają cytrusy
Wielu ludzi do tej pory tak sądzi, stawiając na czele cytrynę. To prawda, że cytrusy zawierają dość sporo witaminy C, jednak zdecydowanie nie przodują w tym rankingu. Więcej tej witaminy zawiera kilka naszych rodzimych produktów, np. papryka, natka pietruszki, owoce dzikiej róży czy czarna porzeczka.
Mit nr 4: Końcówki banana zawsze trzeba odcinać
To kolejny mit żywieniowy. Niektóre internetowe źródła podają, że w końcówkach banana mogą występować pasożyty, tzw, lamberie, jednak nie jest to prawda. Choroba zwana lambliozą, której źródła niektórzy doszukują się właśnie w jedzeniu końcówek banana, jest chorobą brudnych rąk, więc jej przyczyną jest przede wszystkim niewłaściwa higiena.
Mit nr 5: Czerwone mięso nie jest zdrowe
To nie prawda. Czerwone mięso jest zdrowe, ale oczywiście w ograniczonych ilościach. Należy spożywać je maksymalnie raz w tygodniu. Warto wiedzieć, że czerwone mięso jest bogatym źródłem witaminy B12 oraz żelaza.
Mit nr 6: Trzeba zjadać jak najwięcej ryb
Ryby są zdrowe, to nie ulega wątpliwości, jednak kupując je, należy zwracać uwagę, z jakiego łowiska pochodzą. Ryby zamieszkujące zbiorniki o dużej toksyczności kumulują w sobie metale ciężkie takie jak ołów i rtęć. Zatem panga, tilapia czy tuńczyk w nadmiernej ilości mogą być szkodliwe dla zdrowia. Najlepszym wyborem będą sardynki, łosoś, śledzie i makrela atlantycka – te ryby zawierają dużo kwasów omega-3. Warto wiedzieć, że kobiety w ciąży powinny spożywać ryby maksymalnie raz w tygodniu, natomiast dzieci do 2 roku życia wcale nie powinny ich jeść.
Mit nr 7: Powinniśmy zjadać maksymalnie 4-5 jaj w tygodniu
To nie prawda. Jaj można jeść zdecydowanie więcej, gdyż zawierają one niemal wszystkie podstawowe składniki odżywcze. Mają jednak dużą ilość cholesterolu, ale nie ma on negatywnego wpływu na nasze zdrowie.
Jak widać, mitów żywieniowych jest sporo. Jednak trzeba z nimi walczyć! Jedzmy zdrowo i żyjmy długo.